© Borgis - Nowa Medycyna s1/2007, s. 13-19
Zuzanna Pepłowska
Odpowiedzialność cywilna lekarza z tytułu wrongful life, wrongful birth i wrongful conception w prawie USA*
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Niebywały postęp medycyny, jaki dokonał się w dziedzinie diagnostyki prenatalnej, pozwala przyszłym rodzicom na podejmowanie świadomej decyzji dotyczącej ich potomstwa. Dzięki specjalistycznym badaniom możliwe jest kontrolowanie rozwoju płodu, a nawet, jeśli płód nosi wady, w gestii rodziców pozostaje decyzja dotycząca jego dalszej egzystencji. Równocześnie, wraz z nowymi szansami, jakie niesie medycyna, rozwinęło się prawo, które chroni możliwość do indywidualnej i świadomej decyzji dotyczącej poczęcia i urodzenia dziecka. W ostatnich trzech dziesięcioleciach, szczególnie w USA, ale również w Europie Zachodniej, a takie w Polsce (1) na wokandach sądowych pojawiają się powództwa odszkodowawcze na skutek naruszenia przez lekarza prawa do podjęcia tej świadomej decyzji (2).
Doktryna oraz orzecznictwo dokonało teoretycznego podziału nowych roszczeń na trzy kategorie:
1. wrongful conception (wrongful pregnancy) – powództwo rodziców przeciw pozwanemu, którego zaniedbanie (np. w trakcie przeprowadzenia zabiegu sterylizacji) skutkuje ciążą lub narodzinami dziecka; często doktryna nie rozróżnia skargi wrongful conception, traktując ją jako odmianę, wrongful birth, z tą różnicą, iż dotyczy ona narodzin dziecka zdrowego, ale nieplanowanego;
2. wrongful birth – powództwo wnoszone przez rodziców dziecka przeciw pozwanemu, który przez swe niedbalstwo pozbawił ich możliwości dokonania aborcji, skutkiem czego narodziło się dziecko z wadami genetycznymi lub innymi ciężkimi uszkodzeniami;
3. wrongful life – powództwo wnoszone przez dziecko lub rodziców w imieniu dziecka, które utrzymuje, iż przez zaniedbanie pozwanego jego rodzice zostali pozbawieni prawa do decyzji w kwestii aborcji lub poczęcia dziecka, a ono samo narodziło się z wadami.
Niniejsza praca ma za cel przytoczenie i omówienie najbardziej reprezentatywnych przykładów powyższych skarg i zapadających orzeczeń sądów, które pojawiły się w USA (3).
Wrongful pregnancy (wrongful conception)
Istotą skargi, jak już wcześniej wspomniano, jest roszczenie rodziców dziecka przeciw pozwanemu, którego niedbalstwo, głównie podczas przeprowadzonego zabiegu sterylizacji, doprowadziło do narodzin niechcianego dziecka. Mimo zgłaszanych obiekcji, w których podnosi się, iż narodziny dziecka nie mogą być postrzegane jako źródło szkody, coraz więcej sądów uznaje roszczenia rodziców. Doktryna i orzecznictwo w Stanach Zjednoczonych wypracowały kształt skargi, z jaką mogą występować rodzice skarżący lekarza, który przez swe niedbalstwo nie zapobiegł narodzinom dziecka. Aby skarga była uznana za zasadną, powód winien udowodnić po pierwsze, że pozwany niedbale przeprowadził zabieg sterylizacji lub aborcję, po drugie, iż w wyniku niedbale dokonanego zabiegu urodziło się nieplanowane dziecko (4). Uznając za zasadną skargę z tytułu wrongful conception, sądy przyjmują niejednolite rozwiązania. W większości spraw sądy odmawiają przyznania odszkodowania na pokrycie kosztów wychowania zdrowego dziecka, opierając się na różnych argumentach. Sąd Montany w sprawie Girdley v. Coats (825 S.W. 2d 295, Mo. 1992) orzekł, iż wydatki na wychowanie dziecka nie mogą być przedmiotem roszczenia odszkodowawczego, gdyż dziecko nigdy nie może stanowić szkody. Jednocześnie zasądził odszkodowanie za ból i cierpienie związane z przeprowadzeniem ponownej sterylizacji oraz za stały uszczerbek na zdrowiu, wynikający ze źle przeprowadzonego zabiegu.
Podobnie w sprawie Cockrum v. Baumgartner, (95 III. 2d 193, 196, 1983) Sąd Apelacyjny stanu Illinois stwierdził, iż rodzice nie mogą otrzymać zwrotu kosztów utrzymania normalnego, zdrowego dziecka, choćby urodziło się na skutek niedbale przeprowadzonej sterylizacji. Sąd zauważył także, iż zazwyczaj przy skargach wrongful pregnancy powodowie otrzymują odszkodowanie za ból i cierpienie związane z niechcianą ciążą, za ewentualne komplikacje zdrowotne spowodowane ciążą, a także zwrot kosztów wydatkowanych na odebranie porodu oraz za utracone w wyniku zajścia w ciążę, zarobki.
Ponadto, odmawiając pełnego odszkodowania, sądy utrzymują, iż obciążenie lekarza kosztami wychowania nieplanowanego dziecka byłoby nieproporcjonalne do jego winy, a świadomość dziecka, iż narodziło się niechciane i ktoś, zamiast rodziców, łoży na jego utrzymanie, mogłaby się okazać dla niego destruktywna.
Drugim rozwiązaniem przyjętym w orzecznictwie jest oparcie się na zasadzie wyrażonej w Restatement (Second) Torts § 920 (1979), polegające na uwzględnianiu przy wymiarze odszkodowania korzyści, jakich obok szkód doznał powód w wyniku zachowania pozwanego. Stąd możliwe jest otrzymanie odszkodowania obejmującego także koszty utrzymania dziecka, ale przy ustaleniu wysokości takiego odszkodowania sąd będzie brał pod uwagę dobrodziejstwa dotykające rodziców, takie jak np. miłość czy radość, a wynikające z obecności dziecka w rodzinie.
Do powyższego modelu nawiązuje orzeczenie w sprawie Burke v. Rivo (406 Mass. 764, 1990). Pani Burke poddała się sterylizacji, przeprowadzonej przez doktora Elliota Rivo, który zapewniał ją o skuteczności dokonanego zabiegu. Kobieta wyznała lekarzowi, iż swą decyzję o sterylizacji motywowała chęcią powrotu do kariery zawodowej oraz problemami finansowymi, jakich doświadczała jej rodzina. Sterylizacja przeprowadzona została niedbale i okazała się nieskuteczna. Pani Burke zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko. Po narodzinach poddała się ponownie zabiegowi sterylizacji, tym razem przeprowadzonemu zgodnie z wymaganiami wiedzy medycznej i skutecznemu. Równocześnie była pacjentka wystąpiła z roszczeniami odszkodowawczymi z tytułu utraty możliwości zarobkowych przez okres ciąży. Domagała się także pokrycia wydatków na świadczenia medyczne związanych z wydaniem na świat dziecka i kosztów opieki nad pozostałymi dziećmi, gdyż pani Burke nie była w stanie się nimi zajmować w czasie ciąży. Ponadto żądała zwrotu kosztów poniesionych na drugi zabieg sterylizacji oraz zasądzenia odszkodowania za emocjonalne cierpienia, będące efektem ciąży, a w końcu, przyznania jej środków na utrzymanie niechcianego dziecka. Powódka argumentowała, iż gdyby pozwany poinformował ją, że sterylizacja mogła okazać się, nieskuteczna, z pewnością poddałaby się ona kolejnemu zabiegowi, tak, aby mieć całkowitą pewność, iż zabieg zakończył się sukcesem. Pani Burke twierdziła, iż na doktorze Rivo ciążył obowiązek opieki nad powódką, którego to obowiązku lekarz nie dotrzymał, a dającym się przewidzieć skutkiem jego zaniedbania było poczęcie i narodziny dziecka. W ten sposób pani Burke udowadniała, iż między niedbalstwem pozwanego a urodzeniem dziecka istniał związek przyczynowy. Argumentem, jaki podnoszono przeciwko powództwu było twierdzenie, iż szczęścia, jakie niesie z sobą narodzenie się dziecka, nie mogą przysłaniać ekonomiczne straty związane z jego wychowaniem. Pozwany twierdził także, iż koszty wychowania dziecka są zbyt spekulatywne i nieproporcjonalne w stosunku do zaniedbania lekarza. Mimo to, Sąd Apelacyjny, w odpowiedzi na pytanie, jakie skierował do niego sąd niższej instancji, stanął na stanowisku, iż powódka może otrzymać zwrot kosztów związanych z wychowaniem zdrowego, lecz niechcianego dziecka aż do osiągnięcia przez nie pełnoletniości. Nawiązując do zasady uwzględnienia przy szacowaniu odszkodowania każdego zysku powoda, jaki był efektem zachowania pozwanego, Sąd Massachussets zaznaczył, iż nie w każdych okolicznościach przyjście na świat dziecka jest dobrodziejstwem, zyskiem dla rodziny. Według sądu wskazują na to praktykowane zabiegi sterylizacji czy też antykoncepcja. Szczególnie narodziny dziecka nie będą oznaczać zysku, jeśli motywem dla decyzji o sterylizacji są kwestie finansowe. W takiej sytuacji rodzice powinni otrzymać odszkodowanie na pokrycie kosztów utrzymania niechcianego dziecka. Inaczej kwestia korzyści płynących z narodzin dziecka zdrowego przedstawia się w przypadku, gdy rodzice decydują się na sterylizację z obawy, iż płód dotknięty jest wrodzonymi wadami. W takim wypadku narodzenie się zdrowego potomka jest wielką ulgą i radością dla rodziców, korzyścią, a nie szkodą. Jednocześnie, jak wynika z powyższej sprawy, to, iż powódka nie przeprowadziła aborcji, choć miała taką możliwość, nie ma wpływu na jej roszczenie w stosunku do lekarza, który niedbale przeprowadził zabieg sterylizacji.
Pojawiały się także orzeczenia sądów nie nawiązujące do zasady pomniejszenia odszkodowania o ekonomiczne, czy też niematerialne korzyści uzyskane przez powoda. W sprawie Lovelace Medical Center v. Mendez (805 P. 2d, 603 z 1991 r.) Sąd Najwyższy Nowego Meksyku przyznał odszkodowanie matce, która urodziła dziecko po niedbale przeprowadzonej sterylizacji. W tej sprawie, małżeństwo z dwójką dzieci, z przyczyn finansowych, zdecydowało się na zabieg wykluczający narodziny kolejnego dziecka. Jednak lekarz przeprowadzający zabieg podwiązania jajowodów kobiety nie poinformował jej o tym, iż udał się on tylko w stosunku do jednego jajowodu, i że z racji tego powinna stosować alternatywne metody antykoncepcji. Kobieta, nieświadoma swej płodności, nie stosowała żadnych metod zabezpieczenia i po raz kolejny zaszła w ciążę. Sąd stwierdził, iż w wyniku niedbalstwa lekarza rodzice ponieśli szkodę, która powinna być wynagrodzona. Szkodą tą jednak nie były narodziny dziecka, ale ingerencja w stabilność finansową rodziny i ich prawo do planowania rodziny. Sąd przyjął, iż pokrycie kosztów wychowania nieplanowanego dziecka jest odpowiednią formą odszkodowania, gdyż państwo Mendez, decydując się na sterylizację, pragnęli uniknąć właśnie obciążenia finansowego, jakie niosą ze sobą narodziny dziecka. Sąd nie zastosował również zasady z Restatement (Second) Torts § 920 (1979), gdyż, w jego ocenie, niemożliwe byłoby porównywanie emocjonalnych korzyści powodów z ich ekonomicznymi stratami, wynikającymi z konieczności utrzymywania dziecka, jako że nie są to straty i zyski tego samego rodzaju. Jednocześnie sąd odmówił uwzględnienia roszczenia matki o odszkodowanie za cierpienie psychiczne, wynikające z obecności nowego członka rodziny. Sąd utrzymywał, iż udowadnianie przez rodziców, iż narodziny ich nieplanowanego dziecka przyniosły im cierpienia psychiczne oraz samo ważenie tych cierpień z dobrodziejstwami, jakie niesie z sobą przyjście na świat człowieka dla oszacowania szkody, kłóciłoby się z polityką ochrony dziecka i jego emocjonalnego rozwoju.
Wrongful birth
Ogólnie przyjęte jest, iż dziecko poczęte, które doznało uszkodzeń, może dochodzić odszkodowania w stosunku do sprawcy szkody. Na gruncie prawa polskiego, zgodnie z art. 446 kodeksu cywilnego, z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem. Obecnie bezdyskusyjnym jest, iż lekarz będzie odpowiedzialnym za uszczerbek zdrowia dziecka powstały z jego winy, kiedy dziecko pozostawało jeszcze w łonie matki (np. sprawa State v. Sherman, 234 Md 179,184,198 A.2d 71, 73, 1983). Co jednak, gdy niedbalstwo lekarza nie było przyczyną uszczerbku zdrowia dziecka, a polegało jedynie na tym, że doszło do narodzin dziecka? W tej sytuacji znajduje zastosowanie, ciągle kontrowersyjna, skarga wrongful birth, czyli z tytułu „złego urodzenia”. Skarga ta wnoszona jest przez rodziców, którzy twierdzą, iż przez zaniedbanie lekarza zostali pozbawieni możliwości zadecydowania o aborcji, w efekcie czego doszło do narodzin dziecka chorego. Niedbalstwo lekarza może polegać na braku dostatecznego poinformowania rodziców o ryzyku choroby ich przyszłego potomka, np. przez przemilczenie wyników badań prenatalnych lub ujemnych konsekwencji, jakie mogą mieć na płód dotychczas zażywane przez pacjentkę, leki (np. Sprawa Harbeson v. ParkeDavis, Inc.,656 P.2d 483,491, Washington, 1983), czy też przez nie powiadomienie o możliwości przeprowadzenia badań prenatalnych (np. Berman v. Allan, 80 N.J. 421, 1979). Należy zauważyć, że orzecznictwo amerykańskie wypracowało, iż przyjęty w USA standard staranności, zręczności i pilności lekarza, wymaga od lekarza specjalisty, aby wyjaśnił on pacjentce jej sytuację i wiążące się z nią ryzyko w taki sposób, aby kobieta była w stanie podjąć świadomą decyzję o kontynuowaniu lub przerwaniu ciąży. Ponadto lekarz jest zobowiązany zdobyć wiedzę na temat sytuacji pacjenta i przyczyn, z jakich szuka pomocy lekarza, aby ustalić jakie informacje są dla pacjenta istotne i je omówić (5). Z bogatego orzecznictwa sądów amerykańskich wynika, iż niedbalstwo lekarza przy skargach wrongful birth może polegać również na błędnie przeprowadzonych testach prenatalnych (np. Lodato v. Kappy, N.J. 2002), czy też błędnej interpretacji wyników takich testów (np. Procanik v. Cillo, 97 N.J. 339,1984).
Aby skarga była zasadna, powodowie powinni udowodnić, iż lekarz dopuścił się niedbalstwa (np. przez nie powiadomienie rodziców o wynikach badań prenatalnych wskazujących na upośledzenie dziecka), że dziecko faktycznie dotknięte jest wrodzonymi wadami genetycznymi lub w inny sposób jest upośledzone oraz, że gdyby powodowie wiedzieli o ryzyku choroby dziecka, nie zdecydowaliby się na poczęcie lub matka dziecka poddałaby się zabiegowi aborcji. Ponadto powinni wykazać, iż będą musieli ponosić nadzwyczajne koszty wychowania związane z utrzymaniem dziecka upośledzonego (6). Należy zaznaczyć, że powód nie jest zobowiązany dowodzić, iż niedbalstwo lekarza doprowadziło do choroby dziecka, gdyż nie to jest przedmiotem skargi. Aby wykazać związek przyczynowy między niedbalstwem lekarza a szkodą, powód musi udowodnić natomiast, że ryzyko choroby dziecka, o którym nie został powiadomiony, było dla niego informacją kluczową, od której uzależniał dalszy los płodu, że ryzyko to było do przewidzenia oraz, iż gdyby powód wiedział o takim ryzyku, zdecydowałby się na przerwanie ciąży. Oznacza to, że wykazanie związku przyczynowego sprowadza się do pytania, czy błędna informacja lekarza lub brak informacji w ogóle, nie pozbawiła rodziców ich indywidualnego prawa do zadecydowania we własnym imieniu o urodzeniu dziecka, które prawdopodobnie będzie obciążone wadami genetycznymi (7). Co więcej, sądy amerykańskie orzekały, iż w przypadku, gdy nie przeprowadzono z winy lekarza odpowiednich badań prenatalnych, a nie jest pewne czy takie testy ujawniłyby wadę płodu, powód nie musi udowadniać, że badanie prenatalne w istocie pozwoliłoby na uniknięcie szkody. W takiej sytuacji wystarczy, gdy powód wykaże, iż nie przeprowadzenie testu zwiększyło ryzyko powstania szkody. Powód może udowodnić takie zwiększone ryzyko nawet w przypadku, kiedy z wiedzy medycznej wynika, iż badania prenatalne przy danym schorzeniu rzadko pozwalają na wykrycie choroby (8).
Skarga z tytułu wrongful birth, jak i wrongful life, stała się popularna w Stanach Zjednoczonych w przeciągu ostatnich trzydziestu lat z dwóch powodów. Po pierwsze, w sprawie Roe v. Wade (410 U.S. 113, 1973) Sąd Najwyższy USA ustanowił konstytucyjne prawo do aborcji przez dwa pierwsze trymestry ciąży. Po drugie, o czym była już mowa, wraz z postępem techniki możliwe jest kontrolowanie, poprzez badania prenatalne, zdrowia płodu. W związku z tym, na lekarzach ciąży obowiązek zaoferowania takich badań i ostrzeżenia par, u których zaobserwowano podwyższone ryzyko urodzenia dziecka z wadami (9). W większości przypadków wystąpienia ze skargą wrongful birth kończyły się przed sądami amerykańskimi sukcesem. Do dziś dwadzieścia sześć stanów, Dystrykt Kolumbii i pięć sądów federalnych z powodzeniem rozpoznało ten typ powództwa. W stanie Maine wprowadzono ustawę, uznającą za zasadną skargę wrongful birth (10). W mniejszości pozostają przypadki, gdzie odmówiono rozpoznania skargi. Postąpiło tak pięć sądów apelacyjnych, a sześć stanów wprowadziło akty prawne zakazujące tego typu powództw (11). M.in. w sprawie Atlanta Obstetrics and Gynecology Group, P.A. v. Abelson (398 S.E. 2d, 561, 1990) Sąd Najwyższy Georgii orzekł, iż w sprawach z powództwa wrongful birth przede wszystkim brak elementu szkody, jako że należałoby przyjąć, iż to życie jest szkodą. Ponadto sąd w tym wypadku odmówił ustalenia związku przyczynowego między upośledzeniem dziecka a zaniedbaniem lekarza, gdyż to nie on przyczynił się do choroby. W dość egzotycznej sprawie Michelman v. Erlich (311 N.J. Super. 57, 69, App. Div. 1998) sąd oddalił powództwo, z jakim występowali dziadkowie upośledzonego dziecka, wnosząc o wynagrodzenie im bólu i cierpienia, jakie niosło ze sobą narodzenie się chorego wnuka. Jakkolwiek skarga z tytułu wrongful birth znajduje coraz szersze poparcie, kwestia przyznawanych odszkodowań pozostaje nadal sporna. Analiza orzecznictwa sądów amerykańskich wskazuje różne rozwiązania w tej materii.
W sprawie Berman v. Allan z 1979r. (80 N.J. 421) ustalono, iż pani Berman podczas ciąży znajdowała się pod opieką doktorów Allana i Attardi. Miała wtedy trzydzieści osiem lat. Powódka urodziła dziecko z zespołem Downa. Pani Berman utrzymywała, iż z racji jej zaawansowanego wieku, pozwani powinni byli poinformować ją o konieczności przeprowadzenia badań, tj. amniocentezy, która pozwoliłaby na ustalenie, czy płód nie jest uszkodzony. W szczególności badanie takie było wskazane, gdyż ze względu na wiek powódki istniało duże ryzyko, że płód będzie dotknięty zespołem Downa. Pani Berman twierdziła, iż gdyby pozwani powiedzieli jej o badaniu, bez wątpienia poddałaby się testom, a dowiedziawszy się o chorobie dziecka, zdecydowałaby się na aborcję. Jak zauważył sąd, cechą charakterystyczną skargi było to, że powódka nie twierdziła, iż pozwani swym zaniedbaniem przyczynili się do choroby jej dziecka, a raczej, że została poszkodowana poprzez bezprawne pozbawienie jej możności podjęcia własnej decyzji dotyczącej aborcji, jaka ściśle wiązała się z jej sferą prywatności. W konsekwencji powódka domagała się zasądzenia jej środków, jakie będą niezbędne dla prawidłowego wychowania i edukacji chorej córki oraz rekompensaty za ból i cierpienie, związane z narodzinami dziecka z zespołem Downa. Sąd zauważył, jak kłopotliwą kwestią jest wymierzenie szkód w skargach z tytułu wrongful birth. Podkreślił, iż mimo, że koszty utrzymywania dziecka spowodowane były zaniedbaniem pozwanych, w tym sensie, że gdyby nie ich zaniedbanie, dziecko by nie istniało, to jednak odmówił przyznania środków na wychowanie i edukację. Sąd argumentował, iż nie może być tak, że rodzice będą doznawać samych dobrodziejstw związanych z posiadaniem dziecka, zrzucając na pozwanych zbyt daleko idące obciążenia, nieproporcjonalne do ich zawinienia. Z drugiej strony sąd zasądził odszkodowanie za cierpienia psychiczne, których doznała powódka i jej mąż z powodu narodzin dziecka upośledzonego. Sąd podkreślił, iż nie dając szansy na świadomą decyzję o aborcji, pozwani postawili rodziców przed faktem dokonanym i nie pozwolili na świadome ukształtowanie związku rodzicielskiego z dzieckiem.
Sąd Apelacyjny w Waszyngtonie rozpatrywał w sprawie Harbeson v. Parke – Davis, Inc. (656 P.2d 483, 1983) dopuszczalność skargi zarówno z tytułu wrongful birth, jak i wrongful life. Ustalono, iż po urodzeniu pierwszego dziecka pani Harbeson rozpoczęła pod kontrolą lekarza zażywać leki przeciwepileptyczne Dilantin. Po zmianie miejsca zamieszkania, udała się do nowego lekarza, który również przepisał jej Dilantin. Pomiędzy listopadem 1972 r. a lipcem 1973 r. pani Harbeson informowała trzech lekarzy o swych planach zajścia w ciążę, pytając się o ewentualny wpływ zażywanego leku na płód. Żaden z lekarzy nie wskazał na ujemny wpływ Dilantinu na płód. Pani Harbeson zaszła w ciążę dwukrotnie, rodząc dwie córki, obydwie upośledzone w stopniu lekkim lub średnim i cierpiące na liczne schorzenia, min. opadające powieki. Sąd ustalił, iż w powyższej sprawie zachodziły wszystkie elementy konieczne dla skonstruowania skargi przeciwko lekarzowi z tytułu jego niedbalstwa. Po pierwsze, pani Harbeson wykazała, iż na pozwanych ciążył obowiązek opieki nad powódką, odpowiadający przyjętemu standardowi opieki, umiejętności i staranności, jaki wymagany jest od przeciętnego lekarza z dziedziny w jakiej dany lekarz praktykuje, w podobnych lub takich samych okolicznościach. Po drugie, powódce udało się dowieść, iż pozwani swym zaniedbaniem nie spełnili wymagań przyjętego standardu opieki. Następnie, że pomiędzy ich zaniedbaniem a powstałą szkodą istniał związek przyczynowy. Sąd ustalił, iż bezpośrednią przyczyn upośledzeń dzieci był lek Dilantin. Jednak lekarze nie dopełnili swego obowiązku przez to, że nie poprosili o opinię innych specjalistów, ani nie sięgnęli do literatury medycznej celem ustalenia, czy Dilantin nie ma negatywnego wpływu na płód. Co więcej, gdyby powódka wiedziała o skutkach Dilantinu, nie zdecydowałaby się na urodzenie dzieci. Skoro więc zaniedbanie pozwanych było przyczyn narodzin dzieci, było tym samym przyczyną powstania szkody. Ostatecznie sąd przyjął, że powódka wykazała, iż faktycznie doznała szkody. Tym samym, jak zaznaczył sąd, cztery elementy skargi zostały wykazane: obowiązek, naruszenie obowiązku, związek przyczynowy oraz szkoda. Wskutek tego sąd orzekł, że odszkodowanie może pokrywać szkody pieniężne związane z nadzwyczajnymi wydatkami na opieki medyczne i edukacji, jakie wynikają ze stanu zdrowia dzieci. Rodzice otrzymali zwrot kosztów utrzymania chorych córek w wysokości, w jakiej przewyższają one koszty utrzymania dzieci zdrowych. Ponadto zasądzono odszkodowanie za psychiczne cierpienia i stres emocjonalny, z jakim borykać się będą rodzice podczas życia ich potomstwa.
Powyżej zamieściliśmy fragment artykułu, do którego możesz uzyskać pełny dostęp.
Mam kod dostępu
- Aby uzyskać płatny dostęp do pełnej treści powyższego artykułu albo wszystkich artykułów (w zależności od wybranej opcji), należy wprowadzić kod.
- Wprowadzając kod, akceptują Państwo treść Regulaminu oraz potwierdzają zapoznanie się z nim.
- Aby kupić kod proszę skorzystać z jednej z poniższych opcji.
Opcja #1
29 zł
Wybieram
- dostęp do tego artykułu
- dostęp na 7 dni
uzyskany kod musi być wprowadzony na stronie artykułu, do którego został wykupiony
Opcja #2
69 zł
Wybieram
- dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
- dostęp na 30 dni
- najpopularniejsza opcja
Opcja #3
129 zł
Wybieram
- dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
- dostęp na 90 dni
- oszczędzasz 78 zł
Piśmiennictwo
1. Jak proces przed Sądem Okręgowym w Łomży o odszkodowanie z tytułu wrongful birth (urodzenie dziecka dotkniętego hypochondroplazją) – zob. M. Nesterowicz: Odpowiedzialność cywilna lekarza i szpitala za szkody związane z urodzeniem upośledzonego dziecka, Prawo i Medycyna 13/2003. 2. Zob. T. Justyński: Poczęcie i urodzenie się dziecka jako źródło odpowiedzialności cywilnej, Kraków 2003. 3. Por. M. Nesterowicz: Prawo medyczne, wyd. 5, Toruń 2001, s. 173 i n. 4. Juridical Council of California, Civil. Jury Instructions, 511. Wrongful Birth-Sterilization/Abortion/Essential Factual Elements, LexisNexis, dostępne na stronie internetowej: www.courtinfo.ca.gov/reference/documents/civiljuryinst.pdf. 5. Zobacz np. sprawa Canesi v. Wilson, 158 N.J. 490, 1999 r. 6. Juridical Council of California, Civil Jury Instructions, 512. Wrongful Birth-Genetic Testing – Essential Factual Elements, LexisNexis, dostępne na stronie internetowej: www.courtinfo.ca.gov/reference/documents/civiljuryinst.pdf. 7. Zob. Reynolds v. Gonzales, N.J. 2002 r. 8. Zob. Gardner v. Pawliw, 150 N.J. 359, 1997 r. 9. Jeffrey R. Botkin: Prenatal diagnosis and salection of children, str. 269, udostępnione na stronie internetowej www. law.fsu.edu/jurnals/lawreview/downloads/302/BOTKIN/pdf. 10. Me. Rev. Stat. Ann., tit. 24, §2931 (West 1988). 11. Jeffrey R. Botkin: Prenatal diagnosis and salection of children, str. 274, udostępnione na stronie internetowej www. law.fsu.edu/jurnals/lawreview/downloads/302/BOTKIN/pdf. 12. Juridical Council of California, Civil Jury Instructions, 513. Wrongful life – Essential Factual Elements, LexisNexis, dostępne na stronie internetowej: www.courtinfo.ca.gov/reference/documents/civiljuryinst.pdf. 13. Zob. np. Idaho Code § 5-334(2000), Minn. Sat. Ann. § 145.424 (West2000), California Civ. Code, par.43.6 (a) (West, 1981). 14. Statement Of The Identity And Interest Of The Amici Curiae cytując, Comment, The Trend Toward Juridical Recognition of Wrongful Life, 31 U.C.L.A. L. Rev. 500 (1983), dostępne na www.clji.org/boganbrief.pdf. 15. Jeffrey R. Botkin, Prenatal diagnosis and salection of children, str. 272,cytując Margery W. Shaw,Conditional Prospectiv Rights of the Fetus,5 j. LEGAL MED. 63,111 (1984), udostępnione na stronie internetowej www. law.fsu.edu/jurnals/lawreview/downloads/302/BOTKIN/pdf. 16. Zob. M.H. Shapiro, R.G. Spice Jr. Bioethics and Law, St. Paul Minnesota 1981, s 468 i n. 17. Rushworth M. Kidder, Commentary, Is There a Right Not to be Born?, Institute for Global Ethics, udostępnione na stronie internetowej: www.globalethics.org/newsline/members/currentissue/tmpl?id=01140211585964.