© Borgis - Postępy Nauk Medycznych 10/2011, s. 904-906
Prof. dr hab. Zofia Zwolska
Komentarz do prac
Oddajemy w ręce Czytelników numer poświęcony wybranym zagadnieniom mikrobiologii chorób infekcyjnych. Mikrobiologia chorób zakaźnych, chociaż należy do bardzo młodych dziedzin nauk medycznych rozwinęła się w ostatnich dwóch dekadach z ogromną dynamiką, głównie dzięki zastosowaniu badań molekularnych w diagnozowaniu czynników etiologicznych chorób ludzi i zwierząt. Obecnie klasyczne metody hodowania mikroorganizmów zostały uzupełnione szybkimi testami genetycznymi potwierdzającymi procesy chorobowe i ważniejsze funkcje mikroorganizmów. Epidemiologia molekularna pozwala na identyfikowanie dróg transmisji choroby, określanie czynników ryzyka tej transmisji, może charakteryzować interakcje zachodzące pomiędzy gospodarzem i patogenem, wykrywać mikroorganizmy, których nie udaje się wyhodować in vitro, pozwala lepiej rozumieć patogenezę mikroorganizmów na poziomie molekuł.
Oddając w ręce lekarzy artykuły omawiające nowoczesne badania w niektórych działach mikrobiologii chorób infekcyjnych mamy nadzieję, że przyczynią się one do zrozumienia wielu kierunków obecnie prowadzonych badań naukowych, a nowoczesna diagnostyka jaką dysponujemy przyniesie korzyści w procesie opieki nad chorymi.
Pomimo, że żyjemy w XXI wieku, prace dotyczące chorób wywołanych przez bakterie z rodzaju Mycobacterium należą ciągle do istotnych problemów zdrowotnych wśród innych chorób zakaźnych. Dwa główne gatunki – Mycobacterium leprae i Mycobacterium tuberculosis, jedne z najstarszych bakterii na świecie powodują wciąż śmierć wielu milionów ludzi.
Artykuł poglądowy na temat Mycobacterium leprae przypomina, że trąd stanowi ciągle ważny, światowy problem zdrowotny występując nie tylko w krajach trzeciego świata, ale w wielu krajach rozwiniętych w tym również w Europie. WHO szacuje liczbę ludzi dotkniętych trądem na 10-12 mln. Pomimo swojej wielowiekowej historii, diagnostyka trądu jest bardzo trudna, przede wszystkim z powodu występowania choroby w wielu formach i odmianach klinicznych, ale również z powodu braku metod hodowania bakterii in vitro. Wiele zjawisk związanych z przeżywaniem prątków poza organizmem człowieka, przypuszczalnej transmisji pomiędzy ludźmi i zwierzętami, a może i ze środowiska, gdzie bakterie przeżywają, jest stale niewyjaśnionych. Długotrwałe leczenie dapsonem w monoterapii doprowadziło do wystąpienia form opornych na leki i dopiero zarekomendowane przez WHO w latach 80. XX w. leczenie wielolekowe zaczęło przynosić pożądane efekty. Poznanie w latach 90. XX w. genomu M. leprae spowodowało odkrycie wielu nieznanych dotąd cech przeżywania bakterii w środowisku człowieka, wprowadzenie molekularnej diagnostyki mikrobiologicznej do praktyki klinicznej, umożliwiło identyfikację specyficznych białek, dając szansę na rozwój testów immunodiagnostycznych, a w przyszłości opracowanie nowych leków i szczepionek.
Inna choroba wywołana Mycobacterium tuberculosis gruźlica należy do grupy największych zabójców ludzi. Zgony spowodowane gruźlicą zajmują po HIV i AIDS drugie miejsce, zabijając każdego roku około 3 mln ludzi. Gruźlica, chociaż znana jako choroba od wieków, a od ponad 100 lat znany jest jej czynnik przyczynowy i dostępne są leki do jej leczenia, nie wygasa, a nawet przeciwnie, w wielu regionach świata narasta. Znaczne pogorszenie się sytuacji epidemiologicznej gruźlicy w świecie stało się faktem i nie można już traktować tej choroby jako „choroby przeszłości”. Światowa Organizacja Zdrowia uznała w końcu ubiegłego wieku gruźlicę jako zagrożenie dla zdrowia ludności w skali całego Globu. Do rozprzestrzeniania się choroby i jej transmisji pomiędzy ludźmi przez kontynenty przyczyniają się niepokoje etniczne, konflikty wojenne, również łatwe turystyczne i zarobkowe przemieszczanie się ludzi po świecie. Szybkie diagnozowanie chorych i włączanie leczenia przeciwprątkowego, te dwa elementy należą do najważniejszych metod walki z gruźlicą. Gruźlica oporna na leki, a szczególnie jej odmiany MDR-TB i XDR-Tb stanowią poważny problem zagrażający zdrowiu i zwalczaniu choroby w wymiarze globalnym. Podczas gdy gruźlica lekowrażliwa jest chorobą całkowicie wyleczalną w standardowym czasie 6 miesięcy, leczenie form opornych wymaga często 2 i więcej lat, a wyleczenie uzyskuje się zaledwie u połowy chorych nowowykrytych i około 1/3 wcześniej leczonych. Również wskaźnik umieralności jest wysoki. Zbieranie danych o częstości występowania gruźlicy lekoopornej u chorych nowowykrytych (lekooporność pierwotna) i wcześniej leczonych (lekooporność nabyta) stała się obowiązkiem narzuconym przez WHO w latach w 90. XX w. Artykuł zamieszczony w niniejszym numerze omawia wyniki 4 kolejnych badań prowadzone wg protokołu WHO w Polsce.
Poważnym mankamentem testów lekooporności prątków gruźlicy poza długim czasem oczekiwania na wynik (4-5 tyg.) jest brak dostępności dobrze wystandaryzowanych metod, co powoduje trudności w klinicznej interpretacji zjawiska lekooporności. Trudności ze standaryzacją antybiogramu prątków gruźlicy są tylko częścią problemów metodycznych dotyczących również innych procedur diagnostycznych, takich jak: wyhodowanie szczepu, bakterioskopia i typowanie Mycobacterium do gatunku. Testy lekooporności prątków są badaniem wysoko specjalistycznym i wg zaleceń WHO powinny być wykonywane w laboratoriach III stopnia referencyjności. Kolejny artykuł omawia ww. problemy i wyniki badań nad oceną nowego, automatycznego, systemu hodowlanego wprowadzonego w Polsce do hodowania i badania lekooporności prątków gruźlicy.
Jak wspomniano wyżej WHO zobligowało wszystkie kraje świata do prowadzenia regularnych badań epidemiologicznych, dotyczących czterech głównych leków przeciwprątkowych. Do grupy leków I rzędu należy również pyrazinamid (PZA), u którego z powodu braku wystandaryzowanej metody przez wiele lat nie wykonywano testów lekooporności. Praca, którą prezentujemy jest częścią pierwszych polskich badań nad występowaniem oporności na PZA wśród prątków gruźlicy u polskich chorych. Z badań wynika, że częstość ta jest niespodziewanie wysoka i dotyczy nie tylko szczepów izolowanych od chorych wcześniej leczonych, ale również nowowykrytych. Wobec powyższego test lekooporności na PZA powinien wejść w Polsce do badań rutynowych.
Powyżej zamieściliśmy fragment artykułu, do którego możesz uzyskać pełny dostęp.
Mam kod dostępu
- Aby uzyskać płatny dostęp do pełnej treści powyższego artykułu albo wszystkich artykułów (w zależności od wybranej opcji), należy wprowadzić kod.
- Wprowadzając kod, akceptują Państwo treść Regulaminu oraz potwierdzają zapoznanie się z nim.
- Aby kupić kod proszę skorzystać z jednej z poniższych opcji.
Opcja #1
29 zł
Wybieram
- dostęp do tego artykułu
- dostęp na 7 dni
uzyskany kod musi być wprowadzony na stronie artykułu, do którego został wykupiony
Opcja #2
69 zł
Wybieram
- dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
- dostęp na 30 dni
- najpopularniejsza opcja
Opcja #3
129 zł
Wybieram
- dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
- dostęp na 90 dni
- oszczędzasz 78 zł